niedziela, 22 września 2013

JESIEŃ



jesień

rozgrzewa – od środka
rumieni i piętrzy
krajobrazy

szumi w płucach potargana
liryka

kłębią się i kotłują
motyle  jak liście
zielone 
z jednej – wewnętrznej strony

a na zewnątrz
pejzaż – nienaruszony
rdzewieje

zza góry wyłania się góra
na grzbiecie las
płomienie niesie
rude
– – – – – – – – – – – – – –
gotowe 
na pożar jesieni
skaczą po głowie
wiersze

                                        Janusz Kliś




niedziela, 16 czerwca 2013

LATO W KAPELUSZU


lato w kapeluszu

noszę w kapeluszu słomianym
słoneczników latarnie
miodowe
przestrzeń gorącą
na liściach zielonych
wspartą

i słońc przelatujących
nad słońcami
tysiące

noszę w kapeluszu słomianym
pszczół brzęczenie
lipcowe
pejzaż kolorowy
aromatem łąk utkany
starannie

i słowa ulotne
jak wróble
szare

noszę w kapeluszu słomianym
nieba odbicie
błękitne
dzieciństwo skrzydlate
jaskółek wiszących
pod dachem

i sny niewinne
jak poziomki
pachnące – upalnym latem
                                             
                                   Janusz Kliś



sobota, 6 kwietnia 2013

SEN NOCY ŚWIĘTOJAŃSKIEJ



sen nocy świętojańskiej

jak Czarna Madonna
noc czerwcowa
w starych lipach drzemie
i przez sen metafory szepce

a ja – słucham
i nie pojmuję – jak poeta
iluzja
boża zabawka

trzask ! blask !

ktoś niebem potrząsa
gwiazdy jak iskry rozsypuje
i tylko sekunda by pochwycić
migotanie lata – chwytam

kwiatem  paproci
jarzy się poemat

Święty Jan nad nocą
konarami chwieje
i uśmiecha się
z najwyższego drzewa

lipy myją pachnące
miodem ręce
w Mlecznej Rzece

płyną wiersze

                            Janusz Kliś